Mastercare budujemy zaufanie w Euromaster

budujemy zaufanie

Nadrzędną wartością stanowiącą fundament naszej firmy jest szacunek. Konsekwentnie go wyznając budujemy trwałe relacje z klientami, zyskujemy najwyższe kompetencje pracowników i działamy w harmonii ze środowiskiem

Rozmowa z Mindaugasem Kelpšą prezesem zarządu Euromaster Polska.

––  Czym zajmuje się firma Euromaster i jaka jest jej misja na rynku?

–– Mówiąc krótko, naszą misją jest zapewnienie stałej mobilności naszym klientom, zarówno korzystającym z oferty osobowej i lekkiej mechaniki, jak i oferty dla pojazdów ciężarowych. W świecie ciągłego ruchu liczy się, by zawsze być mobilnym. Dlatego niezmiennie ważne są rozwiązania pozwalające na utrzymanie tej mobilności. Euromaster jest częścią Grupy Michelin, dlatego naszą ambicją jest nieustanne dostarczanie najlepszych opon i usług serwisowych klientom biznesowym i indywidualnym na terenie Europy. Euromaster zapewnia swoim klientom pełną mobilność dzięki sieci serwisów i pracownikom: ich doświadczeniu, zaangażowaniu i zrozumieniu potrzeb użytkowników.

–– W kwietniu 2017 r. wystartował w Polsce autorski program firmy Euromaster – MasterCARE, wspomagający zarządzanie oponami w firmach transportowych. Jaka idea przewodnia przyświeca temu projektowi?

–– Jako eksperci mobilności stawiamy sobie za cel zapewnienie bezpiecznego, bezstresowego i komfortowego prowadzenia działalności transportowej wszystkim naszym klientom, bez względu na czas i miejsce. W transportowym świecie ciągłego ruchu liczy się, by zawsze być mobilnym, dlatego niezmiernie ważne są rozwiązania pozwalające na utrzymanie tej mobilności. Naszą siłą jest wieloletnie doświadczenie w pracy z przewoźnikami drogowymi oraz zaangażowanie ludzi tworzących Euromaster. Naszymi wartościami są fachowość (profesjonalna usługa), troska o klienta i uczciwość. Wszystkie te trzy wartości prowadzą do zaufania klientów do nas. Odpowiadam w firmie Euromaster za region Europe Central-North, obejmujący Polskę, Litwę i Czechy. W Polsce dotychczas podpisaliśmy z przewoźnikami ponad 70 umów, obejmujących opiekę nad stosowanymi przez nich oponami. Polska jest na skalę europejską wyjątkowym krajem w dziedzinie towarowego, międzynarodowego transportu drogowego. Według różnych źródeł polscy przewoźnicy opanowali prawie jedną trzecią tego rodzaju przewozów w Europie (licząc w tonokilometrach).

 

Artykuł napisany przez Transport Manager

–– Ma Pan doświadczenie w zarządzaniu programem MasterCARE w wielu krajach europejskich. Czy oprócz skali, jest Pana zdaniem coś jeszcze, co różni polski transport drogowy od rynków europejskich?

–– Rynek polski i litewski jest w pewnym sensie ewenementem w całej Europie. Charakteryzuje się dużym zaangażowaniem na kierunkach wschodnich. Przewoźnicy z Europy Zachodniej ciągle obawiają się jeździć do Rosji, a my nigdy nie mieliśmy nic przeciwko. Ostatnie 4 lata spędziłem we Francji, zarządzając tam projektem MasterCARE. W tym kraju regułą jest, że ciężarówka wraca do bazy codziennie lub najrzadziej, co weekend. Tymczasem w Polsce nierzadkie jest, że ciężarówki wracają raz lub dwa razy… w roku. Tymczasem prewencyjna inspekcja stanu opon jest potrzebna w firmie transportowej co około kwartał.

–– Na czym polega program MasterCARE?

–– Rozpoczyna się od dokładnego przebadania wszystkich opon, czyli od diagnozy u klienta – w bazie transportowej. Osoba nazywana przez nas inspektorem flotowym, przyjeżdża do firmy transportowej, żeby sprawdzić stan ogumienia we flocie. Chodzi o głębokość bieżnika, ciśnienie i wizualną weryfikację opon.

Drugim krokiem jest rekomendacja, polegająca na określeniu tego, jakie prace powinniśmy wykonać na oponach klienta, do którego należy ostateczna decyzja o zakresie prac naprawczych, koniecznych teraz i w najbliższym czasie, czyli w perspektywie od jednego do trzech miesięcy.

Trzeci krok to realizacja profesjonalnej usługi, wykonywanej u klienta na miejscu.

Czwartym i bardzo ważnym krokiem jest raportowanie managerowi floty, w jakim stanie są opony. On powinien zawsze to wiedzieć, żeby w świadomy sposób planować zakupy lub usługi. W tym celu korzystamy z narzędzia zwanego TireCheck InCenter, z którego pomocą badamy opony, rekomendujemy i transparentnie raportujemy do managera floty status i postęp naszych działań, związanych z troską o ogumienie pojazdów klienta. Raportujemy nie tylko o tym jaskie prace powinny być wykonane, ale również jakie oszczędności uzyskał klient dzięki naszym usługom. Jesteśmy pierwszą firmą na rynku serwisowania opon ciężarowych, która potrafi niejako „zwaloryzować” klientowi wartość naszych usług, dzięki czemu traktuje on współpracę z nami nie, jako wydatek, ale inwestycję. Przewoźnik wie nie tylko ile wydał, ale współpracując z nami dowiaduje się również ile zaoszczędził dzięki współpracy z nami. W firmie Euromaster mamy dwa typy ofert: prewencyjne, do których zaliczają się opisane cztery elementy usługi w ramach MasterCARE i reaktywne, czyli assistance – pomoc na drodze. Są to dwa filary funkcjonowania naszej firmy na rynku transportu ciężarowego. Wszystkie te usługi są świadczone przez nasze mobilne warsztaty, albo w bazie transportowej klienta lub na trasie ciężarówki w dowolnym punkcie Europy.

–– Jaki jest nadrzędny cel programu MasterCARE? 

–– Chcemy zdobyć zaufanie klientów, poprzez transparentność naszych relacji i działań z nimi. Chcemy zasłużyć sobie na opinię przewoźników, że wydatek poniesiony na nasze usługi zwraca się z nawiązką. Te działania wiążą klienta z siecią Euromaster.

–– Słuchając Pana mam wrażenie, że usługa MasterCARE jest ofertą skierowaną do tej części przewoźników drogowych, którzy bardzo świadomie prowadzą swój biznes. Stosują pełen monitoring kosztów i przychodów, a na podstawie tego są w stanie wyliczyć TCO (Total Costs of Ownership – całkowite koszty posiadania) opon.

–– Jestem zafascynowany jak wielki wzrost świadomości dokonał się wśród polskich przewoźników. Pozostają jednak pewne przyzwyczajenia, jak np. posiadanie przez większość firm transportowych własnego warsztatu, również oponiarskiego, tym bardziej w dobie nasilających się braków kadrowych. Na zachodzie Europy większość przewoźników korzysta z outsourcingu, również oponowego, którego przykładem jest program MasterCARE. Dzięki tej usłudze przewoźnik może się zająć swoim głównym biznesem. We Francji czy Wielkiej Brytanii 80‒90 proc. usług oponiarskich dla firm transportowych jest wykonywanych przez mobilne serwisy zewnętrznych firm, opiekujących się ogumieniem. Tymczasem oceniam, że w Polsce odsetek ten wynosi maksymalnie 20 proc.

–– Oznacza to, że dla takich firm jak Euromaster ze swoim programem MasterCARE jest wiele do zdziałania w polskim świecie transportu drogowego. Dziękuję za rozmowę. 

MAREK LOOS