Rezerwy ukryte w oponach. Jak oszczędzać dzięki nim?

Obecna sytuacja branży transportowej nie napawa optymizmem, a ma na to wpływ wiele czynników. Pierwszym i chyba najważniejszym jest brak kierowców oraz ich rotacja. Według ostatnich badań aż jeden na pięciu kierowców chce zmienić pracę, a 72 proc. tych, którzy zdecydują się na ten krok, znajdzie pracę w przeciągu tygodnia. Głównymi powodami dla których decydują się na zmianę pracy są finanse (50 proc.) i tryb pracy (22 proc.)

Warunki polityczno-prawne również nie są sprzyjające. Weźmy pod uwagę chociażby stawki i opłaty minimalne, wprowadzane przez kraje UE, embargo, konflikt na Ukrainie, ograniczony dostęp do Azji centralnej, a w przyszłości również kwestię pracowników delegowanych czy też Brexit.

Trzeba również wspomnieć o ciągłym wzroście cen paliw. To wszystko powoduje, że wysokość osiąganych marż jest na bardzo niskim poziomie (2‒3 proc.), co niestety negatywnie przekłada się na kondycje finansową firm.2 Obecnie branża transportowa osiągnęła poziom zadłużenia w wysokości 664 mln zł. Jak widzimy przed firmami transportowymi stoją duże wyzwania, z którymi można sobie radzić na wiele sposobów m.in.:

• Ograniczyć wydatki/inwestycje
• Zwiększyć efektywność
• Zoptymalizować koszty
• Zdobywać lepsze kontrakty
• Rozwijać się w innych obszarach
• Konsolidować.

My, jako Euromaster Polska możemy wspomóc firmy transportowe w zakresie efektywnego zarządzania ogumieniem. Dysponując blisko 90 punktami serwisowymi oraz 65 serwisami mobilnymi w Polsce, a także siecią 2,5 tys. punktów w Europie. Zapewniamy serwis w każdym miejscu oraz w każdy czasie. Dzięki posiadaniu własnego programu pomocy na drodze, obsłużyliśmy w 2017 r. ponad 1,2 tys. awarii oponiarskich. Obsługa awaryjna to jednak tylko jeden z obszarów naszej działalności. Elementem, na który kładziemy szczególny nacisk jest stała współpraca pomiędzy flotą, a serwisem Euromaster, oparta na profilaktyce i doradztwie (rolą serwisu jest maksymalne wydłużenie przebiegu opony). Taki rodzaj współpracy określany jest w „Umowie Flotowej zawieranej pomiędzy firmą transportową, a serwisem Euromaster lub centralą firmy Euromaster. Chcąc, żeby współpraca była udana, w pierwszej kolejności trzeba zmienić postrzeganie serwisu oponiarskiego z tzw. „gumiarza” i na partnera biznesowego. Jak już wspominałem, profilaktyka to podstawa – najważniejszym punktem serwisu jest inspekcja ogumienia, która obejmuje kontrolę ciśnienia i stanu bieżnika, dzięki niej wiemy o:

• Uszkodzeniu opony
• Potrzebie pogłębienia
• Potrzebie bieżnikowania
• Niewłaściwym ciśnieniu
• Konieczności rotacji opony

Średni koszt inspekcji 1 opony wynosi tylko 5 zł, dlatego warto jest zadbać o profilaktykę zamiast ponosić koszty usunięcia awarii w krajach UE (koszt kilku tysięcy złotych). Optymalnym rozwiązaniem jest, aby każdy pojazd był monitorowany raz na trzy miesiące. Dziś każdy producent określa maksymalne możliwości opony, więc jeśli kupujemy opony i ich nie serwisujemy, to przepłacamy. Ostatnim zadaniem serwisu jest rekomendacja odpowiednich opon, które będą dopasowane do specyfiki działalności firmy transportowej – opona, która oszczędzi paliwo, posiada niską awaryjność i zapewnia długi przebieg. Nie warto szukać najtańszych serwisów. Warto natomiast znaleźć profesjonalnych partnerów biznesowych, z którymi firma transportowa będzie mogła odszukać rezerwy ukryte w oponach. Takie rozwiązanie wpłynie na zmniejszenie kosztów operacyjnych firmy transportowej, a co za tym idzie przełoży się na korzyści finansowe.